Archiwum sierpień 2009


Natchnienie
27 sierpnia 2009, 08:16

Rozwial wiatr jedwabnych wlosow fale

Gdy obloczki na skrzypcach graly

Wokol puste pole pod stopami grudy

W oddali glos znekanego konika polnego

Zmeczonego szukaniem swej drogi

Rozgladam sie szukam natchnienia

Romantycznego pejzazu objawionego widoku


Rozwial wiatr siwosc moich wlosow

Postarzalych w wedrowce po wene

Nie dostrzeglam uroku

Szarej grudy pod stopami

Wesolego obloczka ze skrzypcami

Wzrokiem siegalam daleko

A piekno bylo wokolo

Swiadomosc
27 sierpnia 2009, 08:12

Wiem

istnieje krew zyletka uwolniona

z suchosci ciala

Wiem


Wiem

istnieje klamstwo by sercom

cios zadawac

Wiem


Wiem

istnieje ktos kto kule

w sobie nosi

Wiem


Wiem

istnieje zlo co w duszy

drazy smierc

Wiem


Wiem

lecz zapomniec chce

Zla milosc
27 sierpnia 2009, 08:09

po zlej milosci

uczymy sie zaufania

calkiem od nowa

zupelnie jak dzieci

ukladamy swoje klakowate zycie

niczym wieze Babel

wydaje nam sie

-jakas iluzorycznosc-

ze wydajnosc skrzydel naszych

juz taka obita

podniesc sie nie moze z dna zaklamania

KOSCIOL
27 sierpnia 2009, 08:03

Kosciol- moja matka wyrodna

wciaz daje razy

z zle zycie, zle akty, zla milosc.


Im mocniej ja przytulam,

tym bardziej czuje

kruchosc jej osteoporotycznego szkieletu,

ktory ugina sie od ciezaru dadla spelnionych pokus.


A ja ja kocham

za dostojenstwo i za te slabosc wlasnie,

co tak nas zbliza i oddala.

I choc czuje juz rozge za czwarte przykazanie,

pokornie klade glowe na jej lonie.

 

 

Dla W***
27 sierpnia 2009, 07:54

Gdy byles jeszcze przy mnie, zyles i kochales,

Ja bylam piecioletnia, rozesmiana dziewczynka

Lecz gdy mnie sama na tym swiecie zostawiles

Spowaznialam, zrozumialam i cierpialam

Byles dla mnie wszystkim,

Choc wtedy tego jeszcze nie wiedzialam.

Teraz jestem tutaj, sama,

Otoczona pieknoscia swiata,

Ktora nie moge podzielic sie z Toba.

Nie chce mowic, ze to okrutne,

Bo taka jest Boska wola,

Lecz gdybym mogla, zginelabym dla Ciebie,

By rok '89 widnial nie na Twoim lecz moim nagrobku.

Bo to piekno nie jest piekne

Bez Twojego udzialu.